Jeżeli dziecko nie dostało się do wybranego przedszkola w miejscowości Gałków Duży, może wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej, która wygląda tak samo jak pierwszy nabór. Należy sprawdzić termin składania wniosków do przedszkola i postępować zgodnie z wytycznymi znajdującymi się na stronie urzędu miasta lub gminy.
„Choć szczepienia ochronne są skutecznym sposobem zapobiegania chorobom zakaźnym i nie należy lekceważyć obowiązku szczepienia dzieci, to nie wolno ograniczać nieszczepionym dzieciom dostępu do przedszkoli, a tym samym prawa do nauki” – podkreśla Rzecznik Praw Dziecka. Marek Michalak w piśmie do minister edukacji narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej odniósł się do dyskusji na temat możliwości przyjęcia w uchwałach rad gmin dodatkowego kryterium rekrutacyjnego do przedszkoli publicznych, jakim jest „poddanie dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym”. W zeszłym tygodniu uchwały dotyczące obowiązkowych szczepień dzieci przy przyjęciu do przedszkola i żłobka przyjęli radni z Częstochowy. Stanowią one, że rodzice i opiekunowie dzieci, które będą przyjmowane do miejskiego żłobka będą musieli przedstawić zaświadczenie o odbyciu obowiązkowych szczepień ochronnych. Ma to być również jedno z głównych kryteriów rekrutacji dzieci do miejskich przedszkoli i oddziałów przedszkolnych. Uchwały te będą jednak wdrażane dopiero po ich weryfikacji prawnej przez służby wojewody śląskiego (p. Nieszczepienie dzieci może się nie opłacać). Z podobnymi propozycjami – w obliczu coraz częstszych sytuacji odstępowania od obowiązkowych szczepień – występowali również radni w innych miastach (p. Przedszkola tylko dla zaszczepionych dzieci – małopolski sanepid jest na TAK). RPD wskazał, że zwolennicy wprowadzenie takiego rozwiązania uzasadniają je potrzebą wsparcia dla programu obligatoryjnych szczepień oraz troską o zdrowie dzieci. Michalak podkreślił, że szczepienia ochronne są skutecznym sposobem zapobiegania chorobom zakaźnym i w żadnej mierze nie popiera postaw lekceważących obowiązek szczepienia dzieci. „Jednak mając na uwadze prawo dziecka do nauki i prawo do ochrony zdrowia, których to bezpośrednio dotyczy przedstawiona wyżej społeczna debata, należy zauważyć, iż niedopuszczalna jest sytuacja, gdy realizacja jednego prawa dziecka odbywa się poprzez ograniczanie innego” – zaznaczył. Dodał również, że może pojawiać się wątpliwość w zakresie legalności uwarunkowania dostępu dziecka do przedszkola publicznego od przedłożenia dokumentacji o obowiązkowych szczepieniach ochronnych. W związku z tym Marek Michalak zwrócił się do szefowej MEN o ocenę, czy takie rozwiązania są zgodne z ustawą o systemie oświaty. W szczególności RPD zwrócił uwagę na to, że przekazywanie tego rodzaju dokumentacji medycznej przy ubieganiu się o przyjęcie do przedszkola czy żłobka, może naruszać prawa pacjenta, a także, że proponowane kryterium może stać w sprzeczności z przepisami o obowiązkowym rocznym przygotowaniu przedszkolnym dla dzieci w wieku 5 lat. MEN ma 30 dni, by odpowiedzieć na pismo rzecznika. Obowiązek szczepień ochronnych wynika z przepisów ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, a także z rozporządzenia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych. Według Głównego Inspektoratu Sanitarnego w Polsce zwiększa się liczba rodziców uchylających się od ustawowego obowiązku szczepienia dzieci – w 2014 r. było ich 12,3 tys., w 2010 r. tylko 2,5 tys. Jeśli rodzic nie zaszczepi dziecka w terminie, wówczas otrzymuje upomnienie z wezwaniem do zaszczepienia dziecka w ciągu 7 dni. Gdy rodzice nie reagują, wówczas można nałożyć na nich grzywnę. Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym dopuszcza jednorazowo grzywnę w maksymalnej wysokości 10 tys. zł (p. Nieszczepienie dzieci może się nie opłacać). Można ją nakładać wielokrotnie, ale łączna suma grzywien w celu przymuszenia nie może przekroczyć 50 tys. zł (p. „Nie boję się takiej grzywny” – wątpliwa skuteczność „kar” za nieszczepienie dzieci).
Wysłanie dziecka do przedszkola powinno być naturalnym krokiem w ciągu dnia, a rolą rodzica jest być ostoją, która będzie go wspierać i służyć dobrą radą. Czy niechęć dziecka do przedszkola jest zwykłą fazą w rozwoju dziecka, czy sygnałem, że dziecko doświadcza trudności emocjonalnych? Dziecko ma prawo mieć gorszy dzień.
Na comiesięczną wizytę w urzędzie pracy pani Anna przyszła ze swoją pięcioletnią córeczką Matyldą. Nie miała z kim zostawić małej, bo w rejonowym przedszkolu od września zabrakło miejsc i córka nie dostała się do placówki. Musi się nią opiekować, co utrudnia podjęcie pracy. Próbowała tłumaczyć to urzędniczce, ale ta okazała się kobietą bez serca. - Zapytałam czy w takim razie urząd może zapewnić mi opiekę nad dzieckiem, skoro nie mam co z nim zrobić w godzinach pracy. W odpowiedzi usłyszałam, że są od tego inne placówki, takie jak Dom Dziecka - opowiada pani Anna nie kryjąc wzburzenia. Rozgoryczona matka pięciolatki zgłosiła sprawę kierowniczce urzędu, a całe zajście nagrała telefonem. - Sama wychowywałam się kiedyś w placówce opiekuńczej, więc takie słowa bolą mnie bardziej niż zwykłego człowieka - podkreśla. - Jak ta urzędniczka mogła odezwać się tak do mnie przy dziecku? - zastanawia się pani Anna. - Po wszystkim córka jeszcze przez kilka dni dopytywała czy nigdzie jej nie oddam. Postawą urzędniczki zszokowany jest także Waldemar Jakubas, zastępca dyrektora GUP, który mimo zgłoszenia sprawy do kierownictwa urzędu, o niczym nie wiedział. - To karygodne zachowanie, będę rozmawiał z moją pracownicą. Takie słowa wypowiedziane do matki, nigdy nie powinny się paść, więc mogę tylko przeprosić. – W grę wchodzą kary kodeksowe, na pewno będę wyciągał konsekwencje – zapowiada dyrektor. *Imiona kobiety i jej córki zostały zmienione

Witam, mam pytanie w związku z niepełnosprawnością mojego dziecka, które urodziło się bez dłoni. Przy zapisywaniu do przedszkola, dyrektor zażądał ode mnie orzeczenia o niepełnosprawności (aby sprawdzić, czy nie ma tam punktu wskazującego, że dziecko jest zmuszone do korzystania z pomocy opiekuna, bo wtedy byłby problem z przyjęciem go do zwykłego przedszkola).

Sprawa nie jest prosta, bo każda decyzja mamy, gdy jej maluszek się buntuje i nie chce iść do przedszkola, ma swoje konsekwencje. A właśnie konsekwencje są tu chyba ważniejsze niż chwilowe rozwiązanie problemu. Opisujemy trzy najbardziej prawdopodobne scenariusze zachowań rodziców i wyjaśniamy, co to naprawdę oznacza dla 1 - Ulegasz dzieckuEfekt? Malec jest zadowolony, bo spełniłaś jego prośbę. Ty mniej, bo posypał Ci się plan dnia. Jeśli musisz wziąć wolne w pracy, kosztuje Cię to zapewne sporo nerwów. Na tym jednak nie koniec. Dziecko, któremu tak łatwo udało się osiągnąć zamierzony cel, może próbować tej sztuczki jeszcze wiele nie spaczysz mu charakteru, jeśli raz czy dwa ulegniesz. Nie pozwól jednak, by stało się to regułą, bo mógłby pomyśleć: „Skoro nie ma zasad, których muszę przestrzegać, mogę tworzyć własne” albo: „Skoro jeden obowiązek mam z głowy, spróbuję się pozbyć następnych. Może przestanę myć zęby?”.Funkcjonowanie w świecie, w którym nie ma zasad i niczego się „nie musi”, nie jest dla dziecka taką frajdą, jak by się mogło wydawać. Wiele zależy od temperamentu Zgoda na to, by malec nie poszedł do przedszkola, pogłębia nieśmiałość. Dziecko lękliwe może stać się jeszcze bardziej zagubione. Zamknie się w sobie i nie będzie miało odwagi, by pokonywać trudności. W mało komfortowej sytuacji wybierze raczej ucieczkę. Kolega nie pozwolił mu pobawić się ciężarówką? Nie pójdę do przedszkola, pobawię się w domu własną. Taka postawa może się utrwalić. Klasówka? Powiem mamie, że boli mnie gardło. Córka dostała gorączki? Wybiorę się na ryby i przeczekam, aż minie całe zamieszanie. Maluszek, który nie uczy się stawiania czoła problemom, traci, bo cierpi na tym jego samoocena. Brak treningu sprawia, że czuje się słaby. - Uleganie daje poczucie władzy. Malec ekspansywny i pewny siebie może dojść do wniosku, że skoro na stanowisku szefa jest wakat, najlepiej będzie, jeśli sam przejmie władzę. Obowiązki? A po co mi one? Jeśli będę miał ochotę, zrobię to czy tamto, a jeśli nie, nie zrobię i już. Taki maluch może wyrosnąć na osobę mało wytrwałą, działającą tak długo, na ile wystarcza jej słomianego zapału. Będzie mu trudno dostosowywać się do reguł i życia w grupie, co nie ułatwi mu życia w szkole ani w dorosłym życiu. Poza tym powtarzające się nieobecności sprawiają, że malec nie nadąża za grupą, nie nawiązuje przyjaźni, omijają go różne przedszkolne atrakcje, co jeszcze bardziej utrudnia mu funkcjonowanie w 2 - Nie słuchasz próśbCo się dzieje, gdy w ogóle nie reagujesz na protest? Dziecko dalej narzeka, płacze albo przeciwnie: robi się osowiałe, w drodze do przedszkola zachowuje się jak jagniątko prowadzone na rzeź. Tak czy tak, nie czujesz się z tym najlepiej. Co jeszcze? - Maluszek dochodzi do wniosku, że jego zdanie się nie liczy. Czuje się osamotniony, mało ważny i bardzo, bardzo biedny. Może także zacząć testować nowe sposoby przeforsowania swoich zamierzeń. Może skoro nie pomogła prośba, zrobię awanturę? A jeśli nie pomoże awantura, to może położę się na chodniku?W przyszłości może wyrosnąć na człowieka, który ma alergię na jakiekolwiek nakazy, albo przeciwnie: na osobę zrezygnowaną i ustępliwą. - Sfrustrowany malec może także coraz bardziej nie lubić przedszkola, bo skojarzy mu się ono nie z przyjemnością i atrakcjami, a z przymusem. W efekcie, nawet jeśli zdołasz go tam zaprowadzić, może odmówić udziału w zajęciach, źle się zachowywać, płakać. Wyjście 3 - Dajesz „łapówkę”Gdy obiecujesz nagrodę za grzeczne pójście do przedszkola, dziecko jest zadowolone, bo dostanie coś nowego. Ty mniej, bo wiesz, że przekupywanie malca to nie najlepsza metoda. Co będzie potem?- Malec idzie do przedszkola nie po to, by spotkać inne dzieci, ale dlatego, żeby coś dostać. Krótko mówiąc, nie czerpie przyjemności z samego działania i za wszystko oczekuje nagrody. W przyszłości może uczyć się wyłącznie dla nowego roweru za dobre świadectwo, a zajęcia, za które nie ma nagród, nie będą mu sprawiały radości. Zabraknie mu motywacji do działania. - Z czasem może także piętrzyć żądania. Dzieci szybko się uczą, więc regularnie przekupywane mogą wkrótce zapytać, co dostaną za to, że zjedzą obiad, pójdą do babci... Oczywiście nie można dać się zwariować. Fakt, że od czasu do czasu obiecasz dziecku lizaka za to, że ładnie zje obiad, nie jest niczym złym. Lepiej, by nagroda była miłą niespodzianką niż czymś w rodzaju ustalonej z góry zapłaty. Co zatem robić?Nie ma na to jednej odpowiedzi, bo wszystko zależy od konkretnej Wydarzyło się coś szczególnego. Nad ranem wrócił tatuś z długiej delegacji, jesteście w trakcie przeprowadzki, na świat przyszła siostra malucha, przyjechała rodzina z innego miasta i wszyscy wybierają się do cioci w odwiedziny itd., itp. W takiej sytuacji można bez obaw pozwolić dziecku zostać w domu, jeśli tylko jest ktoś, kto może się nim zaopiekować. Warto jednak porozmawiać o tym z malcem i podkreślić wyjątkowość sytuacji. - Dawno nie miałaś czasu dla dziecka. Pracowałaś od świtu do nocy i wreszcie masz pierwszy od miesiąca wolny dzień? Widywałaś dziecko wyłącznie wtedy, gdy spało? Zróbcie sobie Jest zmęczone. Malutki człowiek, który chodzi do przedszkola od niedawna, może być także zwyczajnie przytłoczony ilością zajęć, regułami, do których się musi dostosowywać. Jeśli czujesz, że właśnie w tym problem, pozwól mu od czasu do czasu na oddech, np. przyjdź po niego natomiast maluch nie chce iść do przedszkola, „bo nie”, lepiej mu nie ulegać, bo sytuacja może się powtarzać dzień w dzień. Zawsze jednak trzeba wysłuchać, co ma do powiedzenia, wytłumaczyć, dlaczego nie da się spełnić jego prośby. Jeśli rano nie ma czasu na rozmowy, powiedz maluszkowi to, co najważniejsze, i obiecaj, że wrócicie do rozmowy po południu. Jak pomóc dziecku polubić przedszkole?- Podkreślaj, że jesteś z malca dumna. Mów, jak to wspaniale mieć w domu mądrego przedszkolaka. - Uważnie słuchaj, co dziecko opowiada o przedszkolu. Malec będzie wiedział, że to, co robi za jego murami, jest dla Ciebie ważne. Pytaj o kolegów, panie, Pomóż dziecku pokonywać trudności. Jeśli ma jakieś kłopoty, podpowiedz, jak może sobie z nimi poradzić. - Mów malcowi o tym, co będziecie robić po przedszkolu. To go upewni, że w miarę szybko po niego wrócisz. Beata TurskaKonsultacja: Beata Płażewska, psycholog dziecięcy Że cukrzyca nie powinna wykluczać dziecka ze społecznego funkcjonowania. Ale nie miałam ochoty na przepychanki. Nie chciałam, żeby mój syn uczęszczał do placówki, w której tak naprawdę będzie niemile widziany, a jego pompa insulinowa będzie budzić przerażenie. Trwa nabór do przedszkoli publicznych. Bydgoski ratusz przygotował w nich około 1700 miejsc. Nie wszyscy rodzice są jednak zadowoleni. Wielu opiekunów sześciolatków wybrało dla nich przedszkole zamiast szkoły. I zabrakło miejsca dla Mój syn, który w październiku skończy 3 lata, nie dostał się do żadnego z trzech wybranych przeze mnie przedszkoli - napisała do nas pani Magdalena. - Jest to dla mnie bardzo dziwna sprawa. Jesteśmy zwykłą, pełną rodziną z dwójką dzieci. Córka chodzi już do szkoły podstawowej. Oboje z mężem pracujemy, odprowadzamy podatki w bydgoskim urzędzie skarbowym, a mimo to syna nie przyjęli. Nie wiem, czy powinniśmy się rozwieść, czy załatwić synowi grupę inwalidzką, by mógł dostać się do przedszkola?! Podejrzewam, że takich przypadków może być dowiedzieliśmy się w ratuszu, ostateczna liczba dzieci niezakwalifikowanych znana będzie dopiero po upływie terminu potwierdzenia woli przez rodziców. Na jego złożenie rodzice mieli czas do wczoraj do godz. 16. Jednak Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy, przyznaje: - Rzeczywiście, największą grupę dzieci niezakwalifikowanych stanowią trzylatki, w znikomym stopniu problem dotyczy dzieci 4-, 5- i 6-letnich. W takiej sytuacji najpierw rodzic może wystąpić do komisji rekrutacyjnej z wnioskiem o uzasadnienie odmowy przyjęcia dziecka do przedszkola. Komisja sporządza uzasadnienie w ciągu 5 dni od dnia wystąpienia rodzica kandydata. Od chwili otrzymania uzasadnienia komisji, rodzic ma jeszcze tydzień na złożenie odwołania od decyzji komisji do dyrektora przedszkola. Nabór do szkół. Kuszą uczniów, jak tylko potrafiąW roku szkolnym 2017/2018 dzieci 3-letnie, tak jak 4- i 5-latkowie, mają zagwarantowane ustawowo prawo do edukacji przedszkolnej. Gmina zobowiązana jest więc zapewnić wszystkim maluchom biorącym udział w rekrutacji miejsca w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych na terenie W tym roku przygotowaliśmy w przedszkolach około 1700 miejsc - mówi Marta Stachowiak. - Ile z nich będzie wolnych, dowiemy się po zakończeniu etapu potwierdzenia woli. Jego niezłożenie oznacza automatycznie rezygnację, wtedy miejsca te niezwłocznie wskażemy rodzicom nieprzyjętych dzieci. Jednak rodzice już się martwią, że wskazane lokalizacje nie będą spełniać ich oczekiwań, bo na przykład przedszkole może być niepraktycznie położone dalej od ich miejsca zamieszkania czy zatrudnienia. Irytują się, dlaczego miejsc dla maluchów jest mniej niż tym roku wielu rodziców dzieci 6-letnich zdecydowało się tymczasem pozostawić swoje dzieci w przedszkolach, zamiast posłać je do I klasy szkoły podstawowej. Zobacz Trwa Bydgoski Festiwal Nauki [NOWE ZDJĘCIA] - To powoduje, że jednocześnie maleje liczba miejsc dla dzieci w pozostałej grupie wiekowej - wyjaśnia Marta Stachowiak. - Organizując zasady rekrutacji, nie jesteśmy w stanie przewidzieć rzeczywistej liczby chętnych dzieci, które będą chciały skorzystać z danego prawa do wychowania przedszkolnego. Nie wiadomo więc, ile miejsc może zabraknąć lub będzie w nadmiarze. Dopiero po złożeniu potwierdzenia woli przez rodziców, możemy podjąć pewne jednym z największych bydgoskich przedszkoli - Przedszkolu nr 66 przy ul. Zapolskiej, do którego uczęszcza 215 dzieci, tylko troje 6-laków od września pójdzie do szkoły, a blisko 50 maluchów w tym wieku w nim zostanie. - W tegorocznej rekrutacji do naszej placówki nie zostało zakwalifikowanych 19 osób i były to same trzylatki - przyznaje Alina Nejman, dyrektorka Przedszkola nr 66. Co wiesz o Janie Pawle II? [QUIZ] Pobyt dziecka w przedszkolu publicznym kosztuje rodziców mniej, stąd wielu decyduje się właśnie na ten wybór. Na utrzymanie takiego malucha ratusz miesięcznie z budżetu miasta wydaje około 800 zł. Z tej kwoty pokrywane są, między innymi, wynagrodzenia osobowe wraz z pochodnymi od nich, zakup pomocy dydaktycznych czy REKRUTACJI:W Bydgoszczy nabór do przedszkoli publicznych jest wyłącznie elektroniczny. 18 maja opublikowane zostały listy osób zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych. Do wczoraj, do godz. 16, rodzice musieli złożyć potwierdzenie woli zapisu dziecka w przedszkolu/szkole, do której zostało ono zakwalifikowane. Listy dzieci przyjętych i nieprzyjętych znane będą 29 maja. Przypomnijmy, że w I etapie naboru brane są pod uwagę kryteria ustawowe, wielodzietność rodziny dziecka czy niepełnosprawność kandydata. W II etapie kryteria określone przez miasto. INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (25 maja) Nie wiadomo też, jak będzie zorganizowany system oświatowy w przyszłym roku. Na tę chwilę nie ma jeszcze informacji, czy limity w przedszkolach i szkołach będą obowiązywały także od 1 września 2022 roku. W obliczu tak wielkiego napływu dzieci do szkół bardzo trudne może okazać się zorganizowanie efektywnej nauki.
Jednym z najpowszechniejszych problemów, z jakim musi zmierzyć się rodzic dziecka w wieku przedszkolnym jest to, że pociecha może niekiedy nie chcieć chodzić do przedszkola. Najgorszym rozwiązaniem w takiej sytuacji byłoby zmuszanie dziecka do odwiedzania nielubianego przez nie miejsca bez umiejętności przeprowadzenia z nim szczerej rozmowy i zapytania o podwód jego pogłębionej niechęci. Powody bowiem mogą być najróżniejsze i warto o tym pamiętać, przygotowując się rozmowy ze swoim dzieckiem na ten, być może drażliwy dla niego, moment w rozwoju przedszkolakaOkres przedszkolny, w jakim znajduje się dziecko, może być czasem wzmożonego buntu, kiedy szkrab, wedle swojego wieku, powoli odkrywa mechanizmy, jakie rządzą światem i uczy się życia w społeczności. Warto mieć na uwadze, że w związku z powyższym dziecko nie zawsze będzie uprzejme i grzeczne, tak, my byśmy tego od niego oczekiwali. Ponieważ pociecha przeżywa w tym okresie silne zmiany rozwojowe, może mieć swoje gorsze dni, wypełnione płaczem i marudzeniem, nie zdając sobie jednocześnie sprawy ze zmian, jakie w niej aktualnie zachodzą. Rodzice muszą być dla swojego dziecka wyrozumiali w tym szczególnym czasie, kiedy zaczyna rozwijać się jego przed odrzuceniem i wymaganiami dorosłych Jeżeli dziecko głośno manifestuje niechęć pójścia do przedszkola, warto spokojnie podejść do tematu, wyjaśniając mu, jakie korzyści wynikają z tego, że malec to miejsce odwiedza. Ważne, by nie krytykować dziecka ani nie wszczynać niepotrzebnych awantur, które sprawią, że pociecha może oddalić się rodzica, gdy wyczuje, że ten nie jest na tyle wyrozumiały, by wiedział, co przeżywa maluch. Może się bowiem okazać, że niechęć ta wcale nie wynika ze zmian, jakie przechodzi on w trakcie naturalnego procesu rozwojowego. Bardzo częstym powodem niechęci do przedszkola jest lęk przed przebywaniem w większej grupie, ocena innych osób lub też przed tym, że nie dziecko nie poradzi sobie z nauką czy zapamiętaniem pewnych zagadnień. Ten stan jest zupełnie normalny. Każdy czasem musi stanąć przed wyzwaniem, które wydaje się ponad siły, a przedszkole może stanowić takie wyzwanie dla naszego wsparcie każdego porankaAby zachęcić dziecko do przedszkola, warto zadbać o to, by każdy poranek przebiegał łagodnie i bezstresowo, zarówno podczas śniadania, jak i wykonywania porannych czynności. Przed wyjściem dziecko należy także zapewnić, że jest przez rodziców kochane i zostanie w przedszkole tylko na kilka godzin. Ważne, by wiedziało, że rodzice po nie wrócą. Dobrze również tłumaczyć mu na bieżąco, jakie gry i zabawy czekają na nie na miejscu oraz zaintrygować, wspominając, że nauczy się tam dziś czegoś nowego.
Jeżeli dziecko nie dostało się do wybranego przedszkola w Ursusie, może wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej, która wygląda tak samo jak pierwszy nabór. Należy sprawdzić termin składania wniosków do przedszkola i postępować zgodnie z wytycznymi znajdującymi się na stronie urzędu miasta lub gminy.

poniedziałek, 16 marca 2015 Planujesz zapisać swoją pociechę do przedszkola? Sprawdź czy u ciebie zapisy już się nie rozpoczęły. W niektórych placówkach nie ma już wolnych miejsc. Jednak, żeby twoje dziecko dostało się do przedszkola państwowego musisz spełniać określone kryteria-każda gmina czy powiat mają swoje wewnętrzne rozporządzenia, jednak ogólne zasady są jednakowe dla całego kraju. Aby zapisać dziecko do placówki edukacyjnej musisz pobrać odpowiedni wniosek, który wydaje ta wybrana przez ciebie. Wypełnia go jedna osoba, ale podpis musi złożyć oboje opiekunów/rodziców-jeśli jesteście w związku. Do wniosku należy dołączyć zaświadczenia o jednak nie koniec jazdy. Aby dziecko mogło zostać przyjęte do przedszkola musi uzyskać określoną ilość punktów-jeszcze nie doszłam, jak to magiczna liczba. Wiem jednak, że patologia jest mocno punktowana, czyli za wielodzietność w rodzinie lub samotne wychowywanie dziecka przyznawane jest z marszu 10pkt. Za przewlekłe choroby tylko 2 pkt. W sumie w naszym kraju to logiczne, lepiej dać dupy niż chorować. Polityka prorodzinna popiera wszelkie rodzaje patologii, szastając na prawo i lewo zasiłkami z MOPSu/GOPSu, a człowiek chory napotyka mur w NFZcie. Potem wszyscy się dziwią skąd tyle rozwodów? Ano stad, że przepisy sugerują rozpad rodziny-to bardziej się opłaca. A zdrowie? Przecież u nas nie ma chorych. Ostatnio dowiedziałam się, że poradnia psychologiczna orzeka, iż moja córka nie ma wady wzroku, gdyż okulistka na zaświadczeniu nie napisała o niedowidzeniu tylko o nadwzroczności. Dla psychologa to nie wada, a ja mam najwidoczniej kaprys kupowania córce okularów. Wada 6+ i + szkła w okularach +5. Wróćmy do kryteriów naboru do przedszkola. Przeważnie na jedno miejsce jest pięcioro chętnych, masz spore szanse, jednak musisz wypruć sobie żyły, zostać samotnym rodzicem, rozmnożyć się co najmniej do trójki potomstwa i mieć orzeczenie o niepełnosprawności. Dla pewności najlepiej zwiąż się z największym oprychem w okolicy i prowadzaj pod oknami gabinetu dyrektora, by nie przyszło mu do głowy napisać odmowy przyjęcia. Jeśli jednak żyjesz uczciwie, w pełnej rodzinie nękany tylko nierefundowanymi chorobami wybierz przedszkole prywatne. Mniej nerwów, większa szansa, że we wrześniu będziesz mieć w domu przedszkolaka. Kolejne absurdalne przepisy: Zapisujesz dziecko do przedszkola czy już tam jest? Opowiedz swoja historię. Polub, nie daj mi płakać samotnie w rękaw na systemem.

Jeżeli dziecko nie dostało się do wybranego przedszkola w miejscowości Dylaki, może wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej, która wygląda tak samo jak pierwszy nabór. Należy sprawdzić termin składania wniosków do przedszkola i postępować zgodnie z wytycznymi znajdującymi się na stronie urzędu miasta lub gminy.
Zapisz dziecko do przedszkola Twoje dziecko ma 3, 4, 5 lub 6 lat? Planujesz zapisać je do przedszkola publicznego? A może chcesz zmienić przedszkole, do którego teraz chodzi? Znajdziesz tu ogólne informacje, jak zapisać dziecko do przedszkola. Szczegółowych informacji o rekrutacji szukaj na stronie internetowej wybranego przedszkola lub na stronie twojego urzędu miasta lub gminy. Jeśli twoje dziecko chodzi już do przedszkola i chcesz, żeby nadal do niego chodziło – złóż u dyrektora deklarację kontynuowania edukacji w tym przedszkolu. Wzór deklaracji otrzymasz w przedszkolu. Zrób to najpóźniej 7 dni przed rekrutacją. Jeśli twoje dziecko chodzi już do przedszkola, ale chcesz, żeby chodziło do innego – weź udział w rekrutacji do przedszkola. Poniżej dowiesz się, jak to zrobić. Jeśli chcesz zapisać dziecko po raz pierwszy do przedszkola – weź udział w rekrutacji do przedszkola. Poniżej dowiesz się, jak to zrobić. Zasady te dotyczą także oddziałów przedszkolnych w publicznych szkołach podstawowych oraz publicznych punktów przedszkolnych i publicznych zespołów wychowania przedszkolnego. Informacje: Rozwiń tekst Kto może zapisać Rodzice albo opiekunowie prawni dziecka. Opiekun prawny dziecka to osoba, której sąd powierzył sprawowanie opieki nad dzieckiem. Rozwiń tekst Ile lat może mieć dziecko Z wychowania przedszkolnego korzystają dzieci w wieku 3-6 lat. Jednak w wyjątkowych przypadkach dziecko może zacząć chodzić do przedszkola, kiedy ma 2,5 roku. O przyjęciu do przedszkola dziecka, które ma 2,5 roku decyduje dyrektor przedszkola (dziecko w tym wieku nie może korzystać z rekrutacji). Dzieci, które mają 6 lat muszą chodzić do przedszkola. Dlatego – jeśli twoje dziecko ma 6 lat – możesz mieć pewność, że urząd gminy lub miasta zapewni dla niego miejsce w przedszkolu. Urząd gminy lub miasta musi zapewnić również miejsca w przedszkolach wszystkim dzieciom, które mają 3, 4 i 5 lat i ich rodzice chcą, żeby dzieci chodziły do przedszkola. Rozwiń tekst Co musisz przygotować wniosek o przyjęcie do przedszkola – jeśli składasz wniosek bezpośrednio w przedszkolu, a nie przez internet. Możesz go dostać w przedszkolu oraz urzędzie miasta lub gminy, jeśli składasz wniosek przez internet, urząd może cię poprosić o dostarczenie dokumentów. Postępuj wtedy zgodnie ze wskazówkami, które dostaniesz na platformie rekrutacyjnej. Rozwiń tekst Co musisz zrobić Wybierz przedszkole publiczne, do którego chcesz zapisać dziecko. Skontaktuj się z wybranym przedszkolem i dowiedz się, kiedy rozpoczyna ono rekrutację oraz czy prowadzi ją przez internet. Teraz masz dwie możliwości: jeśli przedszkole nie prowadzi rekrutacji przez internet: odwiedź wybrane przedszkole, weź wniosek o przyjęcie do przedszkola, wypełnij wniosek, złóż gotowy wniosek w tym przedszkolu, jeśli przedszkole prowadzi rekrutację przez internet: wejdź na stronę internetową urzędu miasta lub gminy, zarejestruj się na platformie rekrutacyjnej, wypełnij formularz i wskaż przedszkola, do których chcesz zapisać twoje dziecko. Wyświetlą Ci się wszystkie przedszkola, które biorą udział w rekrutacji elektronicznej w twojej gminie lub w twoim mieście. Możesz wybrać maksymalnie trzy przedszkola. Pamiętaj, żeby zaznaczyć je w odpowiedniej kolejności: jako pierwsze wskaż to, na którym najbardziej ci zależy. Jeśli twoje dziecko nie dostanie się do pierwszego z nich, to możliwe, że dostanie się do drugiego lub trzeciego. kliknij przycisk, który potwierdzi zakończenie rejestracji. Urząd może cię poprosić o wydrukowanie dokumentów. Zanieś je wtedy do przedszkola. Czekaj na ogłoszenie listy zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych dzieci. Gdy dziecko zostanie zakwalifikowane do przedszkola – potwierdź swoje zgłoszenie i przynieś dodatkowe dokumenty (jeśli są potrzebne). Szczegóły znajdziesz w sekcji Dokumenty dodatkowe. Czekaj na ogłoszenie listy przyjętych i nieprzyjętych dzieci. Jeśli twoje dziecko zostało przyjęte, podpisz umowę z przedszkolem. Jeśli twoje dziecko nie zostało przyjęte, możesz się odwołać od decyzji komisji rekrutacyjnej (patrz niżej) albo możesz zgłosić się do urzędu gminy (miasta) i poprosić o wskazanie przedszkola dla twojego dziecka. Rozwiń tekst Gdzie składasz dokumenty w wybranym przedszkolu – jeśli przedszkole nie prowadzi rekrutacji przez internet, zarejestruj się na platformie rekrutacyjnej i tam złóż swój wniosek – jeśli przedszkole prowadzi rekrutację przez internet. Rozwiń tekst Ile zapłacisz Usługa jest bezpłatna. Rozwiń tekst Terminy zapisów Terminy zapisów znajdziesz na stronie internetowej twojego urzędu miasta lub gminy. Znajdziesz tam też listę przedszkoli, które uczestniczą w rekrutacji, z informacją o liczbie wolnych miejsc. Jeśli chcesz zapisać dziecko do przedszkola nie tam, gdzie mieszkasz (w innej gminie lub innym mieście), również możesz wziąć udział w rekrutacji. Pamiętaj jednak, że przedszkole w pierwszej kolejności przyjmie dzieci ze swojej gminy. Jeśli po zakończeniu rekrutacji dla dzieci ze swojej gminy, zostaną jeszcze wolne miejsca, przedszkole może przyjąć dzieci z innej gminy. Dowiedz się w wybranym przedszkolu, czy są jeszcze wolne miejsca lub kiedy będzie rekrutacja uzupełniająca. Zasada ta dotyczy też oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych oraz publicznych punktów przedszkolnych i publicznych zespołów wychowania przedszkolnego. Rozwiń tekst Zasady rekrutacji W pierwszej kolejności do przedszkola dostanie się: dziecko z rodziny wielodzietnej, dziecko z niepełnosprawnością, dziecko, którego rodzice albo rodzeństwo są osobami z niepełnosprawnością, dziecko, które wychowuje tylko jeden z rodziców, dziecko, które wychowuje się w rodzinie zastępczej. Ponadto każda gmina może ustalić dodatkowe kryteria, które mogą wynikać z lokalnych potrzeb społecznych. Sprawdź w swojej gminie, jakie są zasady rekrutacji do przedszkoli. Pamiętaj, że gmina musi zapewnić miejsce wychowania przedszkolnego każdemu dziecku w wieku od 3 roku życia, które mieszka na jej terenie. Rozwiń tekst Dokumenty dodatkowe Złóż dodatkowe dokumenty: jeśli dziecko jest z rodziny wielodzietnej oświadczenie o wielodzietności rodziny. Oświadczenie napisz samodzielnie. jeśli w rodzinie jest osoba z niepełnosprawnością orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydane ze względu na niepełnosprawność lub orzeczenie o niepełnosprawności lub o stopniu niepełnosprawności. jeśli jesteś samotnym rodzicem: prawomocny wyrok sądu rodzinnego (który stwierdza rozwód albo separację) albo akt zgonu rodzica, oświadczenie o samotnym wychowywaniu dziecka oraz niewychowywaniu żadnego dziecka wspólnie z jego rodzicem. Oświadczenie dostaniesz w przedszkolu albo urzędzie gminy lub miasta. Możesz je też napisać samodzielnie. wychowujesz dziecko w rodzinie zastępczej: dokument, który potwierdzi, że dziecko wychowuje się w rodzinie zastępczej. Pamiętaj, że gmina może sprawdzić prawdziwość informacji zamieszczonych w tych dokumentach. Rozwiń tekst Jeśli twoje dziecko nie dostało się do wybranego przedszkola Możesz odwołać się od decyzji komisji rekrutacyjnej. W tym celu: poproś komisję rekrutacyjną, żeby uzasadniła dlaczego nie przyjęła twojego dziecka. Zrób to najpóźniej 7 dni od ogłoszenia listy dzieci przyjętych i nieprzyjętych do przedszkola, złóż u dyrektora przedszkola odwołanie od decyzji komisji rekrutacyjnej. Zrób to najpóźniej 7 dni od otrzymania takiego uzasadnienia. Jeśli dyrektor też odmówi przyjęcia dziecka do przedszkola, możesz złożyć skargę do sądu administracyjnego. Możesz wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej: jeśli przedszkole nie prowadziło rekrutacji przez internet: wejdź na stronę urzędu miasta lub gminy, sprawdź, które przedszkola mają jeszcze wolne miejsca i kiedy rozpocznie się rekrutacja uzupełniająca, weź udział w rekrutacji uzupełniającej. Wygląda ona tak samo, jak pierwsza rekrutacja. jeśli przedszkole prowadziło rekrutację przez internet – sprawdź listy dzieci przyjętych w kolejnym przedszkolu wpisanym we wniosku. Rozwiń tekst Podstawa prawna Ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jednolity – Dz. U. 2015 r., poz. 2156 ze zm.) Ostatnia aktualizacja: 14:29 Instytucja odpowiedzialna za usługę: Ministerstwo Edukacji Narodowej {"register":{"columns":[]}}
Wyprawka do przedszkola to w końcu bardzo ważna sprawa! Zanim pokażę cudne elementy wyprawki przedszkolnej, chciałam podrzucić 2 posty. Bo wierzę, że adaptacja zaczyna się w domu, na długo przed przekroczeniem przedszkolnego progu. Warto wykorzystać ostatnie wakacyjne tygodnie na oswojenie dziecka z wizją przedszkola. fot. Adobe Stock, Africa Studio Pierwsze 3 lata życia Dawidka spędziłam w domu. Nie chcieliśmy wysyłać go do żłobka, ani oddawać pod opiekę niani, a nie mieliśmy pod ręką luksusu w postaci niepracującej i chętnej do pomocy babci. Nie było wyjścia - nie mogłam wrócić do pracy, więc poszłam na wychowawczy. Jak większość matek małych dzieci, marzyłam o powrocie do życia zawodowego. Jestem księgową, to nie jest może najbardziej porywająca profesja świata, ale bycie gospodynią domową zdecydowanie nie było szczytem moich ambicji. Z wytęsknieniem czekałam na moment, gdy synek pójdzie do przedszkola i będę mogła znowu pracować. Wreszcie wyjdę do ludzi! O miejsce w przedszkolu byłam spokojna - mogliśmy być już kwalifikowani jako rodzina wielodzietna, bo w domu mieliśmy jeszcze 12-letnie bliźniaczki, Zuzię i Amelkę. Wiele matek martwiło się o przedszkolną rekrutację, ale ja wiedziałam że posiadanie trójki dzieci umieszcza nas w pozycji uprzywilejowanej. Właściwie nic już nie stało na przeszkodzie, bym cieszyła się powrotem do pracy. Kupiłam nowe szpilki i 2 marynarki, mąż żartował, że muszę odświeżyć mój biurowy look. Szefostwo czekało na mnie z otwartymi ramionami. Mimo że rekrutacja odbyła się w marcu, do tej pory pamiętam swój szok, gdy dowiedziałam się, że Dawida nie przyjęli do przedszkola. Takiego scenariusza w ogóle nie brałam pod uwagę. Jak to możliwe? Przecież mieliśmy pierwszeństwo w rekrutacji. To musiała być jakaś pomyłka Zdenerwowana wybierałam numer dyrektorki przedszkola, ale postanowiłam jednak pofatygować się tam osobiście. Byłam święcie przekonana, że całe zamieszanie jest tylko efektem czyjegoś niedopatrzenia, a bycie rodziną wielodzietną gwarantuje nam, że Dawidek zostanie przyjęty. Dyrektorka zerknęła w dokumenty Dawida, w międzyczasie wzdychając: - Wie pani, dziś było już całkiem sporo awantur. Miejsc mamy mało, dzieci dużo, co roku ten sam problem... - Rozumiem, ale to naprawdę musi być jakaś pomyłka, że mój syn jest na liście dzieci oczekujących. Chwila ciszy przedłużała się w nieskończoność. Widziałam jak dyrektorka unosi nerwowo brwi, przełyka ślinę, a potem jakby gorączkowo o czymś rozmyśla. - Tak... Już pamiętam. No cóż... Dawid to chyba szczególny przypadek? - Nie rozumiem. - Szczególny... Ze względu na jego chorobę. My tutaj... nie mamy odpowiednich kwalifikacji, by opiekować się dzieckiem z cukrzycą. - Dawid ma pompę insulinową. Na co dzień naprawdę dobrze funkcjonuje. Wystarczyłoby, żeby panie wiedziały, jak nie doprowadzać do niebezpiecznej sytuacji i... - Droga pani. My nie jesteśmy placówką medyczną. Nauczycielka przedszkolna nie jest pielęgniarką. Nikt nie ma obowiązku wymagać, żeby była przeszkolona z zakresu obsługi pompy insulinowej. - Oczywiście, nie miałam w ogóle tego na myśli. Pompa insulinowa działa bardzo skutecznie, więc przez kilka godzin pobytu w przedszkolu nie powinno to być dla pań dużym obciążeniem... A ja chętnie opowiem, na co trzeba zwracać uwagę w przypadku niskiego poziomu cukru, nie wymaga to profesjonalnego szkolenia. Moje biuro jest blisko przedszkola, dlatego w nagłej sytuacji mogłabym się tutaj pojawić bardzo szybko... - Droga pani, nauczyciel pełni tylko rolę wspierającą i może ewentualnie służyć pomocą w nagłych sytuacjach. Przy tak poważnej chorobie, jaką jest cukrzyca, nagłych sytuacji z pewnością jest sporo. Nie możemy przyjmować takiej odpowiedzialności. Nie miałam ochoty kontynuować tej rozmowy Właściwie bez słowa wyszłam z gabinetu. Byłam załamana. Nigdy nie pomyślałabym, że cukrzyca Dawidka będzie stanowić dla kogokolwiek jakiś problem! Wiedziałam, że mogłabym walczyć. Że interwencja w kuratorium pewnie dałaby skutek i Dawid musiałby być przyjęty. Że cukrzyca nie powinna wykluczać dziecka ze społecznego funkcjonowania. Ale nie miałam ochoty na przepychanki. Nie chciałam, żeby mój syn uczęszczał do placówki, w której tak naprawdę będzie niemile widziany, a jego pompa insulinowa będzie budzić przerażenie. Przez wiele miesięcy tkwiłam w marazmie, uznaliśmy z mężem że trzeba się pożegnać z myślą o przedszkolu i moim powrocie do pracy. Kilka tygodni temu stwierdziłam jednak, że nie dam się Nie dam się zamknąć w domu jak więzień, nie dam uwięzić w domu mojego synka tylko dlatego, że ma cukrzycę. Ma prawo bawić się z dziećmi i rozwijać jak rówieśnicy. Chociaż do rekrutacji jeszcze sporo czasu, odwiedziłam inne przedszkole. Przy marcowych zapisach, Dawid będzie już 4-latkiem. Przedszkole ma obowiązek go przyjąć, 4-latki mają pierwszeństwo przed 3-latkami. Dyrektorka od razu wzbudziła moje zaufanie, więc bez ogródek opisałam sytuację w poprzednim przedszkolu, wyjaśniłam też że zrobię wszystko, by nauczyciele mieli jak najmniej problemów z powodu pompy insulinowej synka i chętnie będę współpracować z placówką. Trafiłam na kobietę-anioła. Dyrektorka powiedziała, że choroba przewlekła absolutnie nie stanowi dla nich problemu, a sytuacja w poprzedniej placówce powinna zostać zgłoszona. Już wiem, że od kolejnego roku szkolnego Dawid będzie mógł pójść do przedszkola i spędzać czas z rówieśnikami. A mówi się, że happy endy są tylko w filmach! Czytaj także:Przeprowadzka na wieś z marzenia stała się traumą. Wszystko przez sąsiadówKiepski kontakt z matką zrujnował mi samoocenę. Zawsze słyszałam, że się nie nadajęMój mąż jest dobry i wierny. Ale... zapomniał zupełnie, że jestem kobietą
Mam córke..prawie 4latnia.od wrzesnia po 4dniach w predszkolu 1,5tyg siedzi w domu.nie zarabiam kokosow,pracuje w markecie gdzie takze za l4 moga mnie w kazdej chwili zwolnic ale gdy tylko moje dziecko jest przeziebione lub z gilem zostaje w domu!nie chodzi tylko o to ze meczy sie bawiac czy spiewajac ale przede wszystkim o to że nie wiem co z tego kataru sie rozwinie.ok….u jednego dziecka
Rozpoczęła się rekrutacja uzupełniająca do przedszkoli miejskich w Poznaniu. Rodzice dzieci, które nie dostały się do żadnej placówki w pierwszym naborze mogą składać dokumenty w przedszkolach, w których są wolne miejsca. Pierwszy etap rekrutacji do przedszkoli na rok szkolny 2020/2021 w Poznaniu rozpoczął się 10 marca. 20 kwietnia rodzice poznali natomiast listy dzieci przyjętych nieprzyjętych do miejskich placówek. Maluchy, które nie dostały się do przedszkoli mogą brać udział w rekrutacji uzupełniającej, która rozpoczęła się w poniedziałek, 22 również: Jak przedszkola w Poznaniu będą funkcjonowały w wakacje? Dyżur letni będzie możliwy tylko w przedszkolu, do którego dziecko jest zapisaneHarmonogram rekrutacji uzupełniającejOd 22 czerwca do 25 czerwca Złożenie wniosku o przyjęcie do przedszkola wraz z dokumentami potwierdzającymi spełnianie przez kandydata warunków lub kryteriów branych pod uwagę w postępowaniu rekrutacyjnym 3 lipca godzina, Podanie do publicznej wiadomości przez komisję rekrutacyjną listy kandydatów zakwalifikowanych i kandydatów niezakwalifikowanych Od 3 lipca do 7 lipca Potwierdzenie przez rodzica woli przyjęcia w postaci pisemnego oświadczenia 9 lipca godzina, Podanie do publicznej wiadomości przez komisję rekrutacyjną listy kandydatów przyjętych i kandydatów nieprzyjętych Sprawdź też:7 najbardziej niebezpiecznych dzielnic w PoznaniuModowe stylizacje poznaniaków potrafią zadziwiać!Rekrutacja uzupełniająca: Kto może składać wnioski?Wnioski w rekrutacji uzupełniającej mogą składać rodzice kandydatów, którzy nie zostali przyjęci w trakcie rekrutacji zasadniczej, nie zostali przyjęci z odwołania oraz nie przyjęli skierowania dla swojego dziecka, w którym było wskazane miejsce dla dziecka. Wnioski o przyjęcie do przedszkola w rekrutacji uzupełniającej mogą składać także rodzice dzieci, które nie brały udziału w rekrutacji zasadniczej. Sprawdź też:Najbogatsze kluby w Wielkopolsce. Kto ma największy budżet?Wspinają się na wysokie kominy, maszty i dźwigi w PoznaniuIle wolnych miejsc jest w przedszkolach w Poznaniu?766 maluchów nie dostało się do żadnego przedszkola w Poznaniu po pierwszym etapie rekrutacji. Czekają na nich jeszcze 1042 wolne miejsca w placówkach. Przyjętych dzieci zostało natomiast ponad 16 tys. - Część rodziców w trakcie rekrutacji rezygnowała z miejsc, ponieważ decydowali się na posłanie dziecka do klasy pierwszej - wyjaśnia Hanna Janowicz, kierownik oddziału przedszkoli i szkół podstawowych Wydziału Oświaty w też:Te restauracje upadły po "Kuchennych rewolucjach"12 zawodów mężczyzn, które najbardziej odstraszają kobiety10 najgorszych symboli Poznania. To wstyd dla miasta!Nauczyciel płakał, jak poprawiał [ZDJĘCIA Z KLASÓWEK]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
AWBsY.
  • zuf7ml0e81.pages.dev/2
  • zuf7ml0e81.pages.dev/88
  • zuf7ml0e81.pages.dev/88
  • zuf7ml0e81.pages.dev/83
  • zuf7ml0e81.pages.dev/77
  • zuf7ml0e81.pages.dev/57
  • zuf7ml0e81.pages.dev/77
  • zuf7ml0e81.pages.dev/92
  • nie przyjęli dziecka do przedszkola